4 pary butów, sukienka na każdy dzień, kilka książek, profilaktycznie zestaw ubrań z kategorii zimowych – jeśli zwykle zabierasz to wszystko ze sobą na urlop, to nic dziwnego, że Twoja walizka (lub walizki) z ledwością mieści się do bagażnika samochodu. Skończ z tym i ułatw sobie życie. Naprawdę nie musisz zabierać na wakacje połowy dobytku i możesz spokojnie spakować się na urlop w małą walizkę podręczną. Jak? Oto 5 niezawodnych sposobów.

1. Zrób listę – nie ma nic lepszego na zagwarantowanie sobie sprawnego i przemyślanego pakowania. Lista bardzo pomoże Ci w tym, aby niczego nie zapomnieć i... nie zabrać niepotrzebnych rzeczy. Gdy już ją zrobisz postaraj się skrócić listę o połowę. Niemożliwe? Przekonasz się, że tak! Naprawdę przestań myśleć o tym, że potrzebujesz kilku zmian ciuchów na każdy dzień. To urlop, nie rewia mody.
2. Nie zabieraj książek – gruba książka, na której przeczytanie nie masz czasu w ciągu roku, znacznie obciąży Twój bagaż i zabierze cenne miejsce. W zamian kup e-book i przeczytaj go na ekranie smartfona czy tabletu. Jeszcze lepszym pomysłem będzie wybranie się na plażę, która oferuje plażową bibliotekę – to świetna opcja dla molów książkowych!
3. Wypróbuj worki próżniowe – to bardzo dobry sposób na zmieszczenie dużych ilości rzeczy w małej walizce. Specjalne worki próżniowe są wyposażone w przyłącze do rury od odkurzacza Wystarczy odessać z nich powietrze, aby zamiast pokaźnej torby otrzymać maleńką torebkę wielkości np. koperty. Spróbuj – już nigdy nie będziesz pakować się w inny sposób.
4. Przelej kosmetyki do małych pojemników – takie pojemniki znajdziesz w każdej drogerii. Ich pojemność jest zwykle niewielka (50-100ml), ale to w zupełności wystarczy na dwutygodniowy urlop. Zamiast zabierać ze sobą ogromną kosmetyczkę po prostu przelej cześć kosmetyków do małych buteleczek. Jest to bardzo wygodne i praktyczne, szczególnie jeśli lecisz samolotem i zabierasz ze sobą tylko bagaż podręczny (linie lotnicze ograniczają pojemność płynów przewożonych na pokładzie samolotu). Warto również zastanowić się nad tym, czy jest sens zabierać ze sobą dużą butelkę kremu do opalania. Będzie tylko zabierać miejsce w torbie, a przecież taki sam krem kupisz sobie na miejscu.
5. Zroluj ubrania, zamiast je składać – rolowanie ubrań wbrew pozorom nie powoduje ich wygniecenia – na pewno nie w takim stopniu, jak klasyczne składanie w kostkę. Zrolować można większość rzeczy, szczególnie bieliznę, koszulki, ręczniki. Nagle okaże się, że Twoja walizka może pomieścić jeszcze masę innych ciuchów i drobiazgów.

Najważniejsze jednak jest pozbycie się myślenia w stylu: „to mi się na pewno przyda”. Nie bądź zakładnikiem rzeczy, a już na pewno nie na urlopie. Jeśli o czymś zapomnisz, bez problemu kupisz to na miejscu – chyba, że jedziesz na totalne odludzie, ale to już temat na zupełnie inny artykuł.