Cudze chwalicie, swego nie znacie. Mikołaj Rej miał sporo racji, choć nie mógł oczywiście przewidzieć, że w XXI wieku będziemy mieć tak ogromne możliwości podróżowania po całym świecie. Coraz większą grupę naszego społeczeństwa stać na spędzanie wakacji w egzotycznych zakątkach, na czele z Karaibami czy Azją Południowo-Wschodnią. Fakt, tamtejsze plaże są zachwycające, ale polskie wcale nie są od nich gorsze. Ba, w wielu aspektach są lepsze, szczególnie od tych z południa Europy. Wymieniamy 5 takich sztandarowych atutów nadbałtyckich plaż.

1. Wyjątkowa miękkość piasku – tylko największy maruda może powiedzieć, że nadbałtycki piasek nie zalicza się do ścisłej, światowej czołówki pod względem miękkości i piękna. Obiektywnie ma znacznie wyższą jakość niż ten na plażach Costa Brava, Sycylii, nie wspominając już o żwirowym i kamienistym wybrzeżu Bałkanów. Polskie plaże z powodzeniem mogą się pod tym względem równać z tymi w Tajlandii, Kenii czy Portugalii.
2. Czystość – polskie plaże na wybrzeżu Bałtyku należą do najczystszych w całej Europie. Co roku dziesiątki z nich otrzymuje prestiżowy certyfikat Niebieskiej Flagi. To nie tylko zasługa zarządców, którzy bardzo dbają o czystość piasku, ale także rosnącej kultury naszego społeczeństwa. Aby docenić jakość nadbałtycki plaż wystarczy odwiedzić „rajskie” piaski Indonezji, Tajlandii czy Sri Lanki, gdzie dosłownie można pływać w śmieciach.
3. Szerokość i długość – każdy, kto był np. na rajskiej wyspie Bali, z pewnością zawiódł się jakością tamtejszych plaż. Nie chodzi tylko o piasek czy czystość, ale przede wszystkim szerokość i długość. Polskie plaże należą pod tym względem do światowej czołówki – wystarczy wybrać się do Orłowa, Karwi czy Ustki, aby zachwycić oczy ciągnącymi się po bezkres łachami piasku. Dzięki temu nasze plaże, choć w sezonie zatłoczone, zawsze gwarantują przyzwoity poziom prywatności.
4. Infrastruktura – w Polsce coraz trudniej jest znaleźć dzikie, niemal puste plaże, ale nie musi to być wcale wadą naszego wybrzeża. Doskonałe zaplecze to dla wielu osób synonim udanych wakacji. Nasze plaże są świetnie zorganizowane, zapewniają masę rozrywek i nie zmuszają do schodzenia z nich w poszukiwaniu innych wakacyjnych atrakcji.
5. Ceny – choć te z roku na rok są coraz wyższe, to nadal wakacje nad polskim morzem są tańsze niż te spędzone np. we Włoszech czy Chorwacji. Oczywiście przy zachowaniu zdrowego rozsądku. Nic więc dziwnego, że swoje urlopy bardzo chętnie spędzają u nas Niemcy, Skandynawowie czy Brytyjczycy – to im się po prostu opłaca.

Warto jeszcze wspomnieć o tym, że polskie plaże w większości są otoczone fantastycznymi lasami, dlatego nie ma mowy o krajobrazowej monotonii. Zapytajcie naszych zagranicznych gości o ich opinię na ten temat. Przekonacie się, że Mikołaj Rej naprawdę miał rację.